studio@jurimo.pl

12-6843549, 513-424-011

Gabinet JuriMo / Kompendium wiedzy

Jakie kadzidła i olejki eteryczne na wiosnę?

Wybór kadzideł i olejków eterycznych na wiosnę zależy przede wszystkim od indywidualnych preferencji zapachowych oraz potrzeb. Wiosną często wybierane są kadzidła i olejki eteryczne o lekkich i orzeźwiających zapachach, które odzwierciedlają powiew świeżości i odrodzenia. Oto kilka propozycji kadzideł i olejków eterycznych na wiosnę: Kadzidło z białej szałwii - ma orzeźwiający i energetyzujący zapach, który pomaga w oczyszczaniu pomieszczenia i umysłu. Kadzidło z jałowca - posiada lekko słodki i ziołowy zapach, który działa uspokajająco i pomaga w relaksacji. Kadzidło z cytryny lub grejpfruta - ma świeży i orzeźwiający zapach, który działa pobudzająco i poprawia nastrój. Kadzidło z paczuli - ma ciepły i ziemisty zapach, który działa kojąco i pomaga w zmniejszeniu stresu. Kadzidło z lawendy - ma delikatny i kojący zapach, który pomaga w relaksacji i poprawie jakości snu. Jeśli chodzi o olejki eteryczne, na wiosnę warto wybrać te, które mają orzeźwiający, kojący lub energetyzujący efekt. Oto kilka propozycji: Olejek z mięty pieprzowej - ma świeży i orzeźwiający zapach, który działa pobudzająco i poprawia koncentrację. Olejek z drzewa herbacianego - posiada działanie antybakteryjne i przeciwzapalne, co jest szczególnie ważne w okresie alergii wiosennych. Olejek z lawendy - działa kojąco i uspokajająco, pomaga w relaksacji i poprawie jakości snu. Olejek z cytryny - ma orzeźwiający zapach, który działa pobudzająco i poprawia nastrój. Olejek z rozmarynu - działa pobudzająco i energetyzująco, pomaga w poprawie koncentracji i pamięci. Warto jednak pamiętać, że nie każdy zapach i olejek eteryczny będzie odpowiedni dla każdej osoby, dlatego warto wypróbować różne opcje i znaleźć te, które najlepiej nam odpowiadają....

Kompendium wiedzy: oliwa z oliwek

  KOMPENDIUM WIEDZY: OLIWA Z OLIWEK Wpływ na zdrowie: Nie bez powodu, wiele się mówi o korzyściach wynikających ze spożywania oliwy z oliwek. Jest bogata w jednonienasycone kwasy tłuszczowe, które wywołują szereg pozytywnych reakcji w naszym organizmie m. in obniżają poziom ‘złego’ cholesterolu LDL, a podnoszą poziom dobrego - HDL. Zapobiega nowotworom oraz wpływa na obniżenie ciśnienia krwi. Zawarte w niej substancje przeciwutleniające spowalniają procesy starzenia, wzmacniają błony komórkowe czyniąc, tym samym, komórki mniej podatne na uszkodzenia powodowane przez wolne rodniki. Rodzaje oliwy: Oliwy tej samej klasy mogą zdecydowanie różnić się od siebie. Czynnikiem warunkującym smak, konsystencję czy też jej kolor jest miejsce uprawy, klimat i warunki pogodowe w jakich dojrzewała. Najlepszą gatunkowo jest oliwa z pierwszego tłoczenia określana jako "extra vergine”. Następne w kolejności to oliwy typu: vergine, lampante i rafinerowana. Wskaźnik kwasowości jest czynnikiem, branym pod uwagę przy kwalifikowania do danego gatunku. Kwasowość w dużym stopniu warunkuje smak oliwy, warto jednak wspomnieć, że im jest niższa tym wyższa jest zawartość przeciwutleniaczy w produkcie. Oliwa, a smażenie.. Oliwa z oliwek idealnie nadaje się do smażenia. Jej temperatura dymienia wynosi 210° C, gdzie rekomendowana temperatura smażenia wynosi 180°. Tłuszcze takie jak masło czy też różnego rodzaju oleje rozpadają się w niższych temperaturach, wytwarzając szkodliwe związki. Oliwa z oliwek po podgrzaniu zwiększa swoją objętość, przez co możemy użyć jej zdecydowanie mniej niż np. oleju. Jakiej oliwy potrzebuje? Przy zakupie należy kierować się przeznaczeniem produktu – jeśli będziemy używać jej do smażenia, możemy kupić oliwę niższej jakości. Pod wpływem wysokiej temperatury traci wartościowe składniki odżywcze. Oliwę typu "extra vergine” najlepiej stosować jest na zimno w sałatkach bądź pod koniec obróbki kulinarnej. Kupując oliwę należy również zwrócić uwagę, czy widnieje na jej etykiecie znak DOP (Denominazione d'Origine Protetta). Gwarantuje on, wysoką jakość produktu i zapewnia o spełnieniu wszystkich norm dotyczących miejsca pochodzenia, gatunku drzew oliwnych, tłoczenia oraz butelkowania. Podsumowanie: Oliwa z oliwek jest bardzo wyjątkowym tłuszczem. Faworyzują ją dietetycy i lekarze. Jej prozdrowotne właściwości znane są od zarania dziejów. Niezależnie od prowadzonego trybu życia, warto wdrożyć ją do jadłospisu....

Pijesz – tyjesz. Alkohol bombą kaloryczną!

  Jeden gram czystego alkoholu etylowego zawiera 7 kcal. Są to puste kalorie, gdyż oprócz energii nie dostarczają nam żadnych wartościowych składników odżywczych. Alkohole dzielimy na: wysokoprocentowe (od 40% etanolu wzwyż) np. wódki czyste, whisky, gin, rum, brandy, średnioprocentowe (10-20%) np. wina, oraz niskoprocentowe (poniżej 10%)-są to przede wszystkim piwa.Kaloryczność napojów alkoholowych jest bardzo zróżnicowana, wpływa na nią oczywiście zawartość procentowa etanolu oraz dodatkowe substancje w nich obecne czyli np. węglowodany. Częstym zjawiskiem jest fundowanie sobie przekąsek podczas picia. Wynikiem tego jest nierzadko dodatni bilans kaloryczny, a co za tym idzie-przyrosty tkanki tłuszczowej. Z drugiej strony alkohol wysokoprocentowy spożywany bez jedzenia, wpływa destrukcyjnie na organizm, powodując uszkodzenie błon śluzowych układu pokarmowego, co skutkuje upośledzeniem trawienia oraz wchłaniania składników odżywczych z pożywienia. Tak więc długotrwałe kuracje alkoholowe zawsze znajdą swoje odzwierciedlenie, jak nie w sylwetce, to w pogorszeniu się stanu zdrowia. Alkohol działa również hamująco na wytwarzanie testosteronu, co wpływa negatywnie na przyrosty tkanki mięśniowej. Ponadto zakłóca spokojny sen oraz uniemożliwia efektywną regenerację. Wynikiem tego są zaburzenia w wytwarzaniu kolejnego bardzo ważnego hormonu – hormonu wzrostu, którego wysoki poziom warunkuje utratę tkanki tłuszczowej. Podsumowując: Alkohol jest kaloryczny, spożywanie napojów alkoholowych zawierających węglowodany (drinki, piwa) zwiększa uczucie głodu. Powoduje to sięganie po niezdrowe i tuczące często przekąski typu chipsy, paluszki. Średni bilans kaloryczny zakrapianej imprezy, wynosi ponad 3000 kcal. Przewyższa to dzienne zapotrzebowanie energetyczne wielu osób. Tak wiec chyba każdy zgodzi się z tytułem. Alkohol jest jednym z największych wrogów wszelkiego rodzaju diet odchudzających. Zaburza gospodarkę węglowodanową i hormonalną w organizmie, oraz utrudnia realizacje postanowień dietetycznych.  ...

Na celowniku: napoje energetyczne

Popularność napojów energetyzujących w dzisiejszych czasach jest wielka. Kampanie marketingowe promujące owe specyfiki objęły już niemal cały świat. Ale czy wszyscy są świadomi niebezpieczeństw, mogących wynikać ze spożywania tego typu produktów? Podczas gdy, oprócz kolorowych obrazków, na puszce takiego napoju nie ma żadnych informacji o przeciwwskazaniach?  Napoje energetyzujące mają zwiększać wydolność, wytrzymałość, podwyższać zdolność koncentracji i dodawać energii. Stosowane są przed i w czasie intensywnego wysiłku fizycznego, podczas wykonywania różnego rodzaju pracy umysłowej, głównie w celu pobudzenia. Znalazły one zastosowanie wśród wielu ludzi począwszy od sportowców kończąc na pracownikach biurowych. Jednak istnieje też druga strona medalu...

Zmora odchudzania – EFEKT JO-JO

Problem utraty masy ciała spowodowany zastosowaniem diety redukcyjnej, często kończy się tzn. ‘odrabianiem strat z nawiązką’ czyli powszechnie znanym efektem JO-JO. Tak wiec pytaniem, które powinni zadawać sobie wszyscy zmagający się z tematem utraty zbędnych kilogramów to nie tylko ‘jak się ich pozbyć?’ ale również, a może przede wszystkim ‘jak nie dopuścić do powrotu już straconych kilogramów?’ W trosce o Was, postanowiliśmy umieścić w tym artykule, kilka sposobów, aby efekt jo-jo nie był Waszym utrapieniem. Oto one; 1. Nie wracaj do dawnych przyzwyczajeń kulinarnych! Jest to podstawowy błąd, który po tygodniach ścisłej diety i walki z kilogramami rujnuje nasze zmagania ze zbędnym tłuszczem. Musisz pamiętać, że to właśnie tamte nawyki doprowadziły Was do sytuacji, w której musieliście rozpocząć odchudzanie. Tylko poprzez trwałą modyfikację swoich nawyków żywieniowych jesteście w stanie utrzymać ciężko wypracowaną formę. Istotne jest także to, aby nie dopuścić do zbyt częstych wahań masy ciała, które mogą być w najgorszym wypadku przyczyną pogorszenia staniu zdrowia. 2. Białko to podstawa! Podstawowym założeniem diety redukcyjnej powinno być spożywanie produktów bogatych w pełnowartościowe białko takie jak; chude mięso, jajka czy tłuste ryby. Badania dowodzą że spożywanie protein w trakcie trwania diety, a przede wszystkim po jej zakończeniu, zmniejsza ryzyko wystąpienia efektu jo-jo o około 50%!!! Pamiętajmy jednak, że nie należy opierać swojej diety wyłącznie na tym składniku, gdyż może to skutować poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi. 3. Trening siłowy Jest to nie tylko doskonały sposób na zwiększenie spalania kalorii, sprawia, że nasz organizm w razie kryzysu energetycznego nie wykorzystuje białka, zawartego w mięśniach, do jego zażegnania. Organizm nie będzie pozbywać się tkanki mięśniowej, która jest mu niezbędna do podwyższania tempa metabolizmu. Straty w niej następują bardzo często w przebiegu stosowania diet odchudzających i są jedną z przyczyn spowolnienia przemiany materii. 4. Chudnij powoli! Pod żadnym pozorem nie należy gwałtownie chudnąć! Oczywiście szybka utrata wagi gwarantuje satysfakcję, ale to ślepa uliczka… Błyskawiczna utrata kilogramów skutkuje natychmiastowym spowolnieniem metabolizmu ze względu na system obronny organizmu, który zaczyna wyczuwać niebezpieczeństwo utraty wszelkich zapasów. Wolny metabolizm to spadek tempa utraty tkanki tłuszczowej. Nasz organizm automatycznie odrabia straty z nawiązką przy powrocie do dawnych nawyków żywieniowych po zakończeniu stosowania diety. Głodówki= gwarantowany efekt jo-jo. Stosując się do tych rad, z powodzeniem stracice zbędne kilogramy bez obawy o rychłe ich odrobienie....

Czym jest metabolizm? Nie daj się zmanipulować

Czym jest metabolizm? Słowo metabolizm odnosi się do ilości energii, lub kalorii jakie twoje ciało zużywa lub spala w ciągu dnia. Pierwszym krokiem do ustalenia tempa twojego metabolizmu jest obliczenie BMR (Basal Metabolic Rate), czyli podstawowej przemiany materii (PPM). Ukazuje ona ile kalorii spalasz w czasie spoczynku. Nawet nic nie robiąc, twoje ciało zużywa energie do podtrzymywanie czynności życiowych takich jak: bicie serca, utrzymywanie stałej temperatury ciała, oddychanie, utrzymywanie twoich mięśni i wiele innych. Następnie do swojej PPM dodaj ilość spalanych kalorii podczas wykonywania wszystkich czynności w ciągu dnia, wliczając w to oczywiście aktywność fizyczną i voila! Oto twój metabolizm. Wzory przedstawiają się następująco:  Dla kobiet: PPM (kcal/dobę) = 655,1 + (9,56 • W) + (1,85 • H) - (4,68 • A) Dla mężczyzn: PPM (kcal/dobę) = 66,5 + (13,8 • W) + (5,0 • H) - (6,8 • A) W – masa ciała w kg H – wzrost w centymetrach A – wiek w latach Aby obliczyć swoją całkowitą przemianę materii należy uzyskany wynik pomnożyć przez odpowiedni współczynnik. Mała aktywność – 1,4 Umiarkowana aktywność – 1,7 Wysoka aktywność fizyczna – 2,0 Mity na temat metabolizmu Słowo metabolizm jest jednym z najbardziej niezrozumianych pojęć związanych z treningiem. Ciągle słyszę od ludzi, że ich powolny metabolizm jest przyczyną słabych efektów ćwiczeń. Mit ten niestety wciąż jest utrwalany przez ludzi, którzy mieli, lub mają styczność z odchudzaniem. W telewizji krąży wiele reklam promujących kapsułki odchudzające, których zadaniem jest głównie podwyższenie tempa twojego metabolizmu i oferujących doskonałe efekty bez potrzeby zmiany nawyków żywieniowych oraz wykonywania ćwiczeń. Mówią również, iż przyczyną otyłości, jest twój wolny metabolizm. Metabolizm jest terminem nie tylko nadużywanym, ale także wykorzystywanym przez przemysły odchudzające, aby zwiększyć popyt na swoje produkty. Są to substancje przeznaczone dla osób, które ćwiczą regularnie i rygorystycznie, z usystematyzowanym treningiem i jasno określonym celem ćwiczeń. Branie owych kapsułek, nie wykonując żadnego wysiłku fizycznego jest niebezpieczne i ryzykowne dla zdrowia. Dlatego jeżeli chcecie zwiększyć tempo swojego metabolizmu należy przede wszystkim poprawić nawyki żywieniowe, wdrożyć trening do planu dnia. Spełniając te dwa warunki, zapewniam, że utrata tkanki tłuszczowej będzie tylko kwestią czasu....

Węglowodany na noc?

Zapewne spotkaliście się z żelazną zasadą która mówi „żadnych węglowodanów przed snem”. W myśl tej teorii powinniśmy spożywać w ostatnim posiłku tylko i wyłącznie pełno wartościowe białko z dodatkiem zdrowych tłuszczy. Czy rzeczywiście kolacja nie powinna zawierać węglowodanów? Stworzyło się ogólne przekonanie, że węglowodany jedzone na noc powodują przyrost tkanki tłuszczowej. Nie podlega oczywiście dyskusji fakt, że spożywanie nadmiernej ilości cukru jest główną przyczyną powstawania zbędnych kilogramów, które przyczyniają się do pogorszenia stanu estetyki naszej sylwetki. Niestety całkowita eliminacja węglowodanów złożonych z ostatniego posiłku nie ma większego uzasadnienia, niż wyeliminowanie ich z obiadu czy śniadania. Wiąże się to przede wszystkim z tym, iż nasz organizm nie patrzy na to kiedy składniki odżywcze są spożywane, tylko liczy się dla niego dzienny bilans energetyczny spożytych kalorii. Mało tego, entuzjaści aktywności fizycznej powinni wiedzieć, że posiłek białkowo-węglowodanowy spożyty przed snem może mieć więcej zalet niż wad. Tak więc, nasz organizm będzie odkładał węglowodany tylko wtedy kiedy nastąpi poważna nadwyżka kaloryczna. W przypadku zerowego lub ujemnego bilansu kalorycznego zdrowy metabolizm nie będzie odkładał węglowodanów na zapas, ponieważ muszą być one zużyte tu i teraz na zaspokojenie jego potrzeb energetycznych. Pewnie wasze myśli kierują się teraz na stwierdzenie mówiące o tym, że podczas snu nie potrzebujemy dużego zapasu kalorycznego, ponieważ spowalniają się procesy metaboliczne organizmu. Całkowicie się z tym zgadzam ale nie znaczy to, że podczas snu nie potrzebujemy w ogóle energii. Np. 70-cio kilogramowy mężczyzna w trakcie snu spala około 10g glukozy w ciągu godziny. Związane jest to z regeneracją tkanek i narządów, nasilonym syntezą białek, a także potrzebami układu nerwowego. Stąd też w okresie snu dochodzi do uszczuplenia zapasów glikogenu. A wiec jakie korzyści płyną ze spożycia węglowodanów na kolacje ? Przede wszystkim węglowodany stwarzają korzystne warunki do poprawy jakości snu, a co za tym idzie nasz organizm lepiej się regeneruje. Wpływa to przede wszystkim na lepszą syntezę składników odżywczych, które są bardzo ważne dla osób dbających o kondycje fizyczną i poprawę umięśnienia. Jednocześnie podkreślam fakt, że absolutnie nie jest wskazane spożywanie na noc wysokich dawek rafinowanych cukrów takich jak glukoza, fruktoza, sacharoza czy na przykład odżywek typu carbo lub gainer. Nie chodz bowiemi o wywołanie hiperinsulinemii czyli drastycznego podwyższenia poziomu insuliny we krwi, które powodują wyżej wymienione produkty, ale o umiarkowany wzrost tego hormonu, wywołany przez węglowodany z nie przetworzonej żywności takiej jak (ryż, makaron pełnoziarnisty, płatki owsiane). W roli podsumowania można stwierdzić, że prawidłowo zbilansowana kolacja oparta na nisko-przetworzonej żywności dostarczającej białka, tłuszczu, a także pewnej ilości węglowodanów...

Trening siłowy a spalanie tkanki tłuszczowej?

TRENING SIŁOWY CZYLI POSTRACH NIEJEDNEJ KOBIETY.  W JAKI SPOSÓB JEST POMOCNY W SPALANIU TKANKI TŁUSZCZOWEJ? Wiele kobiet w dalszym ciągu kręci niechętnie głową, słysząc o treningu siłowym. ‘Nie chcę mieć dużych mięśni, nie chcę przypakować’… Udokumentowanym faktem jest, że układ hormonalny kobiet wytwarza znikome (w porównaniu do mężczyzn) ilości testosteronu, co uniemożliwia im budowanie muskulatury tak efektownie jak płci przeciwnej. Ktoś by powiedział, a co z kulturystkami? Kulturystki swoje umięśnienie zawdzięczają latom ciężkich treningów siłowych oraz m.in. : odpowiednio dobranej diecie, właściwej suplementacji i bardzo często wspomaganiu hormonalnemu. Zapewniam Cię, że większość ćwiczeń wykonywanych przez zawodowych kulturystów są również ćwiczeniami dla Ciebie! Nie obawiaj się, że będziesz wyglądać jak oni! Odpowiednio rozplanowany trening z ich wykorzystaniem jest kluczem do sukcesu… W jaki sposób trening siłowy ma mi pomóc? Trening siłowy pomaga przede wszystkim w wysmukleniu kobiecych kształtów przy jednoczesnym spalaniu tkanki tłuszczowej. Poprawa wyglądu ud, pośladków oraz brzucha to cel większości przedstawicielek płci pięknej. Dzięki ćwiczeniom takim jak ‘przysiady’ czy ‘martwe ciągi’ można przysłowiowo upiec dwie pieczenie na jednym ogniu! Pozbędziesz się niechcianego balastu i zbudujesz piękną sylwetkę. Ćwiczenia z obciążeniem to świetna forma przyspieszenia metabolizmu. Intensywnie pracujące mięśnie potrzebują dużo energii podczas wysiłku. Wynika z tego, że zapotrzebowanie na kalorie wzrasta. Jest to dobra wiadomość dla osób odchudzających się, ponieważ osiąganie dobowego deficytu kalorycznego nie musi wiązać się z restrykcyjną dietą. Mało tego, trening siłowy utrzymuje wysokie spalanie kalorii na ok 48h po zakończeniu ćwiczeń. Oznacza to, że nie podejmując żadnego wysiłku przez dwa dni po treningu, spalanie kalorii wciąż jest podwyższone! Zjawisko to zostało nazwane i opisane pod hasłem EPOC (excessive post-excercise oxygen consumption) i można to traktować jako „after burn”. Pamiętaj o posiłku potreningowym. Na poczet uzupełnienia glikogenu mięśniowego oraz procesu rozpoczęcia nadbudowy włókien mięśniowych – najlepiej do godziny po zakończeniu treningu, trzeba zafundować sobie zbilansowany posiłek. Ponadto trening siłowy pomoże zachować tkankę mięśniową podczas odchudzania. W dużym stopniu ograniczy podaż energii z białka zawartego w mięśniach i wspomoże spalanie rezerw tłuszczowych....

Fakty i mity. Cała prawda o zakwasach…

Bolesność wczesna czyli prawdziwe "zakwasy", jest następstwem intensywnego treningu po którym w naszych mięśniach, na skutek zmian biochemicznych pojawia się kwas mlekowy. Jest to "ból" występujący podczas treningu np. w czasie długich serii przysiadów przy wykonywaniu dużej liczby powtórzeń. Uniemożliwia on nam kontynuowanie wysiłku. Natomiast DOMS-y (ang. Delayed Onset Muscle Soreness) które mylnie nazywamy „zakwasami”. Pojawiają się w formie bólu mięśniowego 24-48h po wykonanym treningu. Związane jest z mikro-uszkodzeniami tkanki mięśniowej, która jest w tym czasie odbudowywana przez nasz organizm powodując uczucie bólu. MITY: Alkohol pomaga na Doms’y Niestety, jest odwrotnie. Alkohol wręcz wpływa hamująco na proces odbudowy tkanki mięśniowej przez co czas odczuwania bólu mięśniowego może się znacznie wydłużyć i spowolnić regeneracje. Wpływa on także na wydzielanie zabójczego hormonu dla ćwiczących, czyli kortyzolu,, który odpowiada za rozpad tkanki mięśniowej. Czy mogę trenować, podczas występowania bolesności mięśniowej? Mikro-urazy odniesione na treningu przyczyniają się do spadku siły i wytrzymałości. Dużemu upośledzeniu ulega zdolność koordynacji. Twoje mięśnie będą słabsze i bardziej podatne na kontuzje Niemożliwa staje się izolacja mięśniowa uwzględniająca obolałe mięśnie, a co za tym idzie większą część obciążenia zostanie przejęta wówczas przez mięśnie wspomagające. Jedyne co możesz w tym przypadku zrobić to rozruszać daną partię mięśniową (1-2 serie rozgrzewkowe). Zapomnij o ciężkim treningu. Środki przeciwbólowe pozwolą Ci wykonać trening kiedy masz Doms’y? Pamiętajmy, że ból jest sygnałem naszego organizmu że dzieje się coś złego. I tak jest i w tym przypadku, gdyż mikro urazy to rodzaj stanu zapalnego. Trenując na środkach przeciwbólowych i przeciwzapalnych możesz narazić się na poważne kontuzje. Ważne jest to iż środki te przez swoje działanie osłabiają reakcje organizmu na stan zapalny przez co mogą hamować twoje postępy i zdolność regeneracji. Jako fakty można wymienić czynniki wspomagające odbudowę mikro-urazów mięśniowych. Do tych zaliczamy: - Odpoczynek czyli odpowiednia ilość snu. - Rozsądny trening (z dozowaniem objętości i obciążenia; to znaczy ilość ćwiczeń, serii oraz ciężar dobrany do twoich możliwości). Trenując w ten sposób rzadko będziesz odczuwać duże mikro-urazy. - Zbilansowana dieta – pomoże najszybciej uporać się z mikro-urazami mięśni. Zadbaj więc o odpowiednie proporcje białka, tłuszczy i węglowodanów w swoim jadłospisie. - Masaż- pomoże rozluźnić mięśnie, poprawić ukrwienie, przez co dostarczone zostaną do nich szybciej składniki odżywcze, tym samym przyspieszając likwidacje mikro urazów. ...